W czym napić się herbaty?
Trzy marki, które pokochałam od pierwszego wejrzenia. Mogą służyć nam codziennie i sprawiać nam małe guilty pleasure podczas zwykłych posiłków. Mi od razu poprawia się humor i jakaś taka aura niezwykłości tworzy się dookoła. Ale mogą być również oddelegowane na specjalne okazje. Z doświadczenia wiem, że goście są zachwyceni. To oczywiście tylko trzy z licznych innych przykładów, na które kiedyś jeszcze przyjdzie pora. Póki co - śniadaniowy design, który zawładnął moim sercem.
1. for.rest
Ręcznie malowane
kubki, miseczki, talerzyki, doniczki. Ujmujące i minimalistyczne geometryczne
wzory. Od niedawna można zajrzeć do ich stacjonarnego sklepu i pracowni w
Warszawie przy ul. Nabielaka 8/10. Biała prostota. Ceny przystępne, a charakter
jakiego nadadzą wnętrzom – nie do pokonania.
2. Kalva
Porcelana na
dobry poranek. Optymistyczna i miła dla oka seria kubeczków, talerzyków,
filiżanek czy cukiernic, sprawi, że nie zrezygnujesz ze śniadania w domu. Nawet
Rada Miasta Krakowa zamówiła u nich swój spersonalizowany serwis. I znów prosta
i w stonowanych kolorach. Ceny również przystępne, a przyjemność z posiadania
nie do opisania.
Duet z Wrocławia projektuje i wytwarza
porcelanę użytkową. Wygląd kubków i filiżanek budzi estymę i bezwarunkowy zachwyt.
Cena nie jest może najniższa, ale gwarantuje jakoś i błysk zachwytu w oczach
naszych gości.